Droga przez mękę
Raz serce
mi wypłynęło
ze smutku...
Przedarło się
przez przeponę
(a żaden krzyk
rozpaczy
wcześniej jej nie mógł
rozerwać)
Zahaczyło gdzieś
o wątrobę
przypadkiem...
Wszystko,
co na niej leżało
podskoczyło
i
upadło...
I jeszcze ciężej
się zrobiło
na duszy...
Potem dryf
swobodny...
Poplątało
się gdzieś
w trzewiach,
które marsza
nigdy
nie grały z głodu
za to
często requiem
dla nadziei
utraconych...
Trochę później
serce potknęło się
i przewróciło.
Na drugą stronę,
zastawkami
na zewnątrz.
Przez te fałsze
haniebne,
hańbiące,
co widziało
jak jeszcze
było w piersi...
Teraz leży
przytulone
do lewej nerki
(prawa już dawno
nieczynna.
Z przepicia...)
i czeka
na miłość
rzekomą...
A pewnie
nie zdąży
wydalone
przez pęcherz,
razem z innym
ścierwem...
Ja usiądę
w kącie
pokoju...
Bez serca.
I zapewne
przyjdzie
kochanie...
Pocałuje klamkę,
lub nie mająć
gdzie
zamieszkać
odejdzie z kwitkiem.
mi wypłynęło
ze smutku...
Przedarło się
przez przeponę
(a żaden krzyk
rozpaczy
wcześniej jej nie mógł
rozerwać)
Zahaczyło gdzieś
o wątrobę
przypadkiem...
Wszystko,
co na niej leżało
podskoczyło
i
upadło...
I jeszcze ciężej
się zrobiło
na duszy...
Potem dryf
swobodny...
Poplątało
się gdzieś
w trzewiach,
które marsza
nigdy
nie grały z głodu
za to
często requiem
dla nadziei
utraconych...
Trochę później
serce potknęło się
i przewróciło.
Na drugą stronę,
zastawkami
na zewnątrz.
Przez te fałsze
haniebne,
hańbiące,
co widziało
jak jeszcze
było w piersi...
Teraz leży
przytulone
do lewej nerki
(prawa już dawno
nieczynna.
Z przepicia...)
i czeka
na miłość
rzekomą...
A pewnie
nie zdąży
wydalone
przez pęcherz,
razem z innym
ścierwem...
Ja usiądę
w kącie
pokoju...
Bez serca.
I zapewne
przyjdzie
kochanie...
Pocałuje klamkę,
lub nie mająć
gdzie
zamieszkać
odejdzie z kwitkiem.

Dodaj komentarz
21:38:03, 20-02-2007
Trzpiotka napisał:Ładne tylko usunęłabym wielokropki. Poza tym, moje ulubione tematy anatomiczne widzę.
21:40:31, 20-02-2007
kakanka napisał:Wielokropków ci u mnie zanadto było i będzie... na wieki wieków... :) A jeszcze się nie zapoznałam z twoja wórczością mówiąc szczerze... Ale odrobię zaległości:)
Nawigacja: Strona główna |
Regulamin |
FAQ |
Propaganda |
Linki |
Kontakt |
Szkółka wiersza |
Forum dyskusyjne |
Wiersze z dzisiejszego dnia |
Wiersze od ostatniej wizyty |
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiersze
Ciągle mało
autor: Nocturna* * * (Mam już swoją wizję)
autor: scottieX4
autor: My-Haposprzątaj ten wiersz / pisany do rąk własnych
autor: OdnalezionaPoezja
autor: vela
Ostatnie komentarze
- wiesiekza: :)+...
- wiesiekza: Porusz świadomością i wyobraźnią <)+...
- wiesiekza: Wiersz bardzo mi się podoba. :)+...
- wiesiekza: "Gdy podniecenie gdzieś rozsądek chowa" trudne i p...
- repoos: Początek niespecjalnie przypadł mi do gust, trochę za bardzo...