Piękna
Już nie przed,
Ale w lustrze.
Oczy utkwione
W pięknym ciele.
Cichy szelest
Rozrzucanych ubrań.
Bardzo naga skóra,
Nagość absolutna.
Ciało rozebrane,
Także z duszy.
Płacze całe
I się rozpuszcza.
Ale w lustrze.
Oczy utkwione
W pięknym ciele.
Cichy szelest
Rozrzucanych ubrań.
Bardzo naga skóra,
Nagość absolutna.
Ciało rozebrane,
Także z duszy.
Płacze całe
I się rozpuszcza.

Dodaj komentarz Dodaj komentarz
Nawigacja: Strona główna |
Regulamin |
FAQ |
Propaganda |
Linki |
Kontakt |
Szkółka wiersza |
Forum dyskusyjne |
Wiersze z dzisiejszego dnia |
Wiersze od ostatniej wizyty |
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiersze
Ciągle mało
autor: Nocturna* * * (Mam już swoją wizję)
autor: scottieX4
autor: My-Haposprzątaj ten wiersz / pisany do rąk własnych
autor: OdnalezionaPoezja
autor: vela
Ostatnie komentarze
- wiesiekza: :)+...
- wiesiekza: Porusz świadomością i wyobraźnią <)+...
- wiesiekza: Wiersz bardzo mi się podoba. :)+...
- wiesiekza: "Gdy podniecenie gdzieś rozsądek chowa" trudne i p...
- repoos: Początek niespecjalnie przypadł mi do gust, trochę za bardzo...